Zwalniać z WF -u czy nie zwalniać?

Autor:

Coraz więcej uczniów unika uczestnictwa w zajęciach WF -u. Nauczyciele wychowania fizycznego alarmują, że kolejne dzieci zwalniane są przez rodziców/lekarzy z aktywnego brania udziału w lekcjach. Coraz rzadziej młodzież uprawia jakikolwiek sport w ogóle. Przykład idzie niestety często z góry. Rodzice sami są mało aktywni i ulegają prośbom dzieci o zwolnienie z WF-u. Nie zdają sobie oni być może sprawy z tego, jak ważny jest ruch w rozwoju psychofizycznym dziecka.
Czasem rodzice zwalniają dziecko z uczestnictwa w lekcjach wychowania fizycznego, gdyż niższa ocena mogłaby popsuć średnią ocen. Warto jednak rozważyć korzyści i straty wynikające z takiej decyzji. Nauka nowych ruchów stymuluje komórki nerwowe do tworzenia nowych połączeń między neuronami. A im gęstsza sieć połączeń między neuronami tym sprawniejsza głowa: lepsza pamięć, koncentracja, lepsze kojarzenie. A gdzie łatwiej o naukę nowych ruchów, niż na sali gimnastycznej? Wychowanie fizyczne powinno być zatem traktowane na równi z lekcjami języka polskiego, matematyką czy fizyką.
Ludzie uprawiający regularnie sport lepiej radzą sobie ze stresem. Rekreacyjne uprawianie sportu (minimum 3 razy w tygodniu) zwiększa świadomość ciała, zmniejsza napięcia w mięśniach pojawiające się w wyniku stresu (zmęczone mięśnie łatwiej „odpuszczają”), pogłębia oddech, zwiększa ukrwienie ciała (również mózgu), pozwala się „wyładować”. Sport rozwija motywację, radzenie sobie zarówno z wygraną, jak i przegraną, kształtuje umiejętność współpracy, zwiększa zaufanie w grupie. Poprawia czas reakcji i koordynację. Uczy systematyczności i odraczania gratyfikacji. Warto więc zachęcać dzieci i młodzież do regularnej aktywności fizycznej. Najprościej i najtaniej jest uczestniczyć w zajęciach wychowania fizycznego.

Zwalniać z wf czy nie zwalniać?

Czasem niechęć do lekcji WF-u nie wynika tylko z niechęci do uprawiania sportu. Zdarzają się dzieciaki, które na co dzień trenują w klubach sportowych, odmawiają uczestnictwa w lekcjach wychowania fizycznego. Czasem też dziecko, mimo że dotychczas chętnie chodziło na WF, nagle ćwiczenia w szkole odmawia. Dlaczego?
Zdarzają się niestety nauczyciele niezaangażowani w prowadzenie zajęć. Słynne „macie piłkę i grajcie” skutecznie zniechęca młodzież do przychodzenia na zajęcia WF-u. Im więcej pasji w nauczycielu, tym większe zaangażowanie uczniów. Nauczyciel potrafi zarazić pasją i motywacją swoich uczniów. Gdy uczeń widzi nauczyciela, który sam chętnie uprawia sport, angażuje się w ćwiczenia, uczy dyscypliny sportu, którą lubi, to chętnie za nim podąża. Znam wielu nauczycieli-trenerów, którzy na lekcjach WF-u wprowadzają dyscyplinę sportu, której są trenerami w klubie, którą sami się interesują i która ich pochłania. Na ich lekcjach kłopotu z frekwencją nie ma. Okazuje się, że młodzież chętnie ćwiczy na przykład judo, rugby, zumbę oraz biega w sztafetach, jeśli nauczyciel wie, co robi. Wiem, że w wielu szkołach są problemy z wielkością lub wręcz brakiem sal gimnastycznych. Ale dziewiąty rok z rzędu gry w siatkówkę lub biegania wokół szkoły może zniechęcić uczniów do rozwoju.
Czasem zdarza się uczeń, który jest „mistrzem osiedla” gry w zośkę, palanta lub innej nietypowej dyscyplinie sportu. Jednak stanie na rękach czy gra w kosza mu nie idzie. Dostaje wówczas 3-4 z WF-u i zniechęca się do ćwiczeń. Warto doceniać wysiłek, chwalić zaangażowanie w ćwiczenia, które proponuje nauczyciel oraz podkreślać mocne strony. To bardzo buduje samoocenę i pewność siebie ucznia. Być może można równocześnie dodatkowo zaangażować takiego ucznia w zajęcia i zorganizować lekcję, na której będzie mógł nauczyć kolegów „swojej” dyscypliny sportu? Można pokazać jak ćwiczenia wykonywane na WF-ie mogą pomóc rozwinąć się w jego dyscyplinie sportu.
Najważniejsza jest jednak atmosfera. Chętniej przychodzimy w miejsca, gdzie czujemy się dobrze. Podkreślanie mocnych stron uczniów i ochrona tych, którym nie wychodzi ćwiczenie przed wyśmiewaniem przez sprawniejszych kolegów, chwalenie i docenianie zaangażowania w ćwiczenie, słowo „dziękuję” po poskładaniu przez uczniów sprzętu sportowego (nawet, gdy uważamy, że należy to do ich obowiązków), pokazanie uczniom, że aktywność fizyczna może być fajna, może zachęcić uczniów do ćwiczenia. Poświęcenie każdemu z uczniów chwili uwagi (np. poprzez indywidualne poprawienie błędów przy wykonywaniu ćwiczenia) oraz stosowanie pozytywnych wzmocnień („Super!”, „Świetnie Ci idzie!”, „Brawo”) pomaga budować motywację.