Nastawienie – motywacja – cele

Autor:

Pierwszy poziom piramidy sukcesu, to: nastawienie, motywacja, cele oraz umiejętności społeczne. Niedawno Aleksander Stöckl, trener norweskich skoczków narciarskich, powiedział o Kamilu Stochu, że „ktoś, kto dochodzi do takiego punktu, w którym jest Polak, wie, ile pracy, energii i poświęcenia to kosztuje. Musi mieć też odpowiednią osobowość. A ta ostatnia się nie zmienia i sprawia, że zawodnik wciąż chce się rozwijać i być lepszy. Nie sądzę, żeby Kamil skakał teraz z myślą o kolejnych medalach i trofeach. Uważam, że kocha ten sport i chce robić postępy każdego dnia. To sprawia, że potrafi być lepszy niż inni. Nie wydaje mi się, żeby myślał o tym, że skacze, żeby wygrać wszystkie konkursy Turnieju Czterech Skoczni. Wiadomo, chciał tam walczyć, ale najważniejsze było to, aby się rozwijać w tym, co kocha. I to wystarcza. Dopóki to się nie zmieni, Stoch będzie bardzo dobrym skoczkiem.” (przeczytaj cały wywiad). 

Nastawienie - motywacja - cele fundamentem sukcesu sportowego

Nastawienie – motywacja – cele fundamentem sukcesu sportowego

Aleksander Stöckl opisuje obserwowaną przez siebie u Kamila Stocha motywację wewnętrzną. Motywacja ta opiera się przede wszystkim na chęci rozwoju. Dążenie do stawania się coraz lepszym zawodnikiem to najlepszy z możliwych fundamentów sportowego sukcesu. Nie da się uciec od wyników w sporcie. Jednak im bardziej zawodnik nastawiony jest na stawanie się coraz lepszym tym częściej wyniki pojawiają się niejako „przy okazji”. Nie tak dawno jedna z zawodniczek powiedziała mi, że po wygraniu niezwykle ważnych dla niej zawodów ucieszyła się z zajęcia pierwszego miejsca. Jednak największą satysfakcję sprawiło jej to, że analizując swoje działanie dostrzegła ogromną poprawę względem tego samego startu rok wcześniej. To daje prawdziwego kopa do działania!

Motywacja wewnętrzna

Motywacja wewnętrzna, a więc związana z rozwojem i dawaniem z siebie 100% swoich możliwości na każdym treningu oraz zawodach sprawia, że zawodnik potrafi przetrwać spadek formy czy trudne zadania. Ułatwia też stawianie sobie długoterminowych celów (start na igrzyskach olimpijskich za 4 , 8 lub więcej lat). Jednocześnie pozwala cierpliwie oczekiwać na nagrody. Te, w sporcie, niezwykle często pojawiają się ze znacznym (czasem nawet kilkuletnim) opóźnieniem.  Często zawodnik, którego celem jest własny rozwój, a nie tylko nagrody zewnętrzne, świadom jest korzyści, jakie wynikają dla niego z samego treningu. Motywacja wewnętrzna pomaga też nieustannie poszukiwać nowych rozwiązań i testować nowe techniki. Zapobiega też zarówno spoczywaniu na laurach, jak i poddawaniu się po potknięciach. Zmniejsza także poziom odczuwanego stresu przedstartowego. Co z kolei zwiększa szansę na dobry start i osiągnięcie świetnych wyników.

Same korzyści 😉